Czujnik tlenku węgla i dymu FIREANGEL SCO5

Model SCO5 to najwyższej jakości czujnik tlenku węgla i dymu w jednym! Urządzenie jest produkowane przez angielską firmę FireAngel, należącą do koncernu SPRUE – światowego lidera w wytwarzaniu czujników tlenku węgla oraz dymu.
Detektor SCO5 jest bardzo wygodnym rozwiązaniem, ponieważ łączy w sobie dwa urządzenia! Jest to zupełna nowość. Na polskim rynku można znaleźć bardzo niewiele podobnych produktów.
Czujnik tlenku węgla i dymu ma wbudowany zaawansowany technologicznie sensor optyczny i elektrochemicznym, dzięki czemu jest w stanie wykryć te dwa źródła zanieczyszczenia powietrza. Jest to przełomowe technlogiczne rozwiązanie. Dużą zaletą urządzenia jest rozróżnianie zagrożenia oraz informowanie o tym na dwa różne sposoby. Czujnik daje jasny sygnał dźwiękowy oraz optyczny na temat rozpoznanego niebezpieczeństwa.
Detektor zasilany jest na dwie baterie typu AA, które montuje się w specjalnej szufladce przystosowanej do tego, dzięki czemu podczas ich wymiany nie trzeba zdejmować urządzenia z sufitu lub ściany. Kolejną zaletą jest 7-letnia gwarancja i taki sam okres żywtoności. Czujnik zapewnia więc bezpieczeństwo na długi czas. Jego wysoką jakość potwierdzają certyfikaty wydawane przez BSI (British Standard Institution) – europejską instytucję opiniotwórczą. Model SCO5 posiada certyfikat na zgodność z normą EN 50291-1:2010 oraz EN14604. Użytkując ten czujnik, możemy być spokojni o nasze bezpieczeństwo.

CECHY:

• Czujnik 2 w 1 do wykrywania tlenku węgla i dymu,
• Zaawansowany technologicznie sensor optyczny do wykrywania dymu,
• Zaawansowany sensor elektrochemiczny do wykrywania tlenku węgla,
• Dwa osobne alarmy optyczne i dźwiękowe, które sygnalizują o danym zagrożeniu,
• Funkcja TOAST PROOF, pozwalająca wyłączyć urządzenie podczas wykrycia fałszywego alarmu, który może powstać np. podczas gotowania,
• Funkcja automatycznego sprawdzania czujnika,
• Funkcja testowania / resetowania czujnika,
• Certyfikaty na zgodności z normami EN 50291-1:2010 oraz EN14604,
• Zasilanie na dwie baterie typu AA,
• 7 lat gwarancji.

Na rynku dostępne są czujniki dymu, gazu lub czadu. Pojawiły się też połączone czujniki np. czadu i dymu w jednej obudowie. Mogą być zasilane bateriami lub być podłączone do sieci elektrycznej. Pojawia się zatem pytanie, jaki czujnik wybrać?

Czujnik tlenku węgla zaleca się zainstalować w kotłowni, kuchni, łazience, czyli wszędzie tam, gdzie jest urządzenie spalające paliwo oraz w pobliżu sypialni, aby alarm mógł obudzić domowników.

Dobry czujnik tlenku węgla musi posiadać certyfikat zgodny z normą EN50291, gwarancję na sensor od 7 do 10 lat, zasilanie bateryjne co umożliwi instalacje czujnika prawie w każdym miejscu i automatyczne sprawdzenie sensora i zintegrowaną baterię, która wystarczy na całą żywotność sensora.

Jak jest różnica, czujnik dymu a czujnik czadu

Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy, ale czad nie jest tym samym co dym. Dym jest to układ koloidalny powstały jako efekt uboczny spalania — w skrócie jest to widoczna gołym okiem, lotna zawiesina składająca się z drobnych cząstek stałych. Dla przykładu, gdy palimy drewnem cząstkami stałymi, są właśnie drobne cząsteczki tego surowca.

Czujniki dymu działają na zasadzie badania przejrzystości powietrza przez emisję światła podczerwonego przez sensor optyczny. Gdy pojawi się dym, to do sensora dociera, mniej wyemitowanego światła i uruchamia się alarm. Dla wyeliminowania fałszywych alarmów np. przez dym papierosowy w lepszych czujnikach są zainstalowane dodatkowo sensory termiczne wykrywające wyższą temperaturę, przez co fałszywe alarmy ograniczamy do minimum.

Dobry czujnik dymu oprócz sensora optycznego połączonego z sensorem termicznym powinien mieć możliwość łączenia się w bezprzewodowej własnej sieci między innymi czujnikami, co umożliwi uruchomienie alarmu na wszystkich czujnikach, gdy jeden z czujników wykryje zagrożenie. Czujniki dymu tak jak czujniki czadu czy gazu warto, aby miały zgodność z normą EN14604. Nowością jest wbudowana bateria, która wystarcza na całą żywotność czujnika.

Czujnik czadu

Czad nazywany też cichym zabójcą z tego względu, że jest bez zapachu, smaku, nie widać go, ani też nie wywołuje żadnych podrażnień jak inne gazy.

Jest on zwyczajnym tlenkiem węgla, który pojawia się w wyniku niepełnego spalania paliwa (gazu, drewna, węgla). Niepełne spalanie paliwa występuje wtedy, gdy nie ma wystarczającej ilości tlenu w pomieszczeniu, a o takie warunki w okresie jesienno – zimowym nietrudno.
Brak odpowiedniej ilości tlenu może być spowodowany zbyt szczelnymi oknami, które nie dostarczają odpowiedniej ilości świeżego powietrza, bądź niedrożnymi przewodami kominowymi, czy też zatkanymi kratkami wentylacyjnymi.

Dla tego odpowiedź na pytanie, czy czujnik czadu wykryje dym - nasuwa się sama. Ze względu na inną specyfikę substancji, potrzebne jest inne urządzenie. Z łatwością można kupić urządzenia, które potrafią wykryć to i to, jednak że nie jest to typowy zwykły wykrywacz czadu.

No dobrze, ale czy czujnik czadu wykryje gaz?

Typowy czujnik czadu, co do zasady nie wykryje gazu, ponieważ jego konstrukcja na to nie pozwala. Oczywiście, istnieją również modele pozwalające na mierzenie obu zawiesin — ale w tych przypadkach, nie jest to typowy czujnik czadu. Jeżeli zależy nam na bezpieczeństwie, to szczególnie polecane są zwykłe czujniki gazu.

Czujniki czadu nie wykryje gazu dla tego wersje wyspecjalizowaną w gazie, instalujemy tam, gdzie mamy piecyki czy kuchenki gazowe. Umożliwią one wykrycie wypływającego gazu z rozszczelnionej instalacji gazowej. Chociaż gaz jest mieszany ze specjalnymi substancjami aromatyzującymi, które mają ułatwić wykrycie ulatniającego się gazu, nie zawsze można jednak wcześnie go wyczuć, gdy pomieszczenie jest zamknięte i stężenie gazu będzie na tyle duże, że jedna iskra będzie mogła doprowadzić do wybuchu.

Większość czujników gazu jest zasilana z gniazdka elektrycznego z uwagi na to, że zamontowany w nich sensor ma większe zapotrzebowanie na energię, co umożliwia jego instalacje w niewielkiej odległości od gniazdka i czujnik działa tylko wtedy gdy mamy prąd.
Na szczęście na rynku jest już dostępny czujnik gazu na baterie i taki czujnik możemy zamontować prawie w każdym miejscu i nie martwić się o, to czy zadziała, gdy nie będzie prądu.

Kupując czujnik gazu, trzeba zwrócić uwagę na to, jaki gaz czujnik wykrywa, czy gaz ziemny, czy z butli – propan-butan. Są to dwa różne gazy i czujnik gazu ziemnego nie wykryje propan-butanu, jak i odwrotnie. Podobnie jak w czujnikach czadu ważna jest zgodność z normą EN50194.